poniedziałek, 4 listopada 2013

Radość życia.

źródło:internet
Pamiętam bardzo dokładnie, tak jakby było to wczoraj, a minęło przecież 26 lat, 5 miesięcy 12 dni 6 godz i 21 min.
   Zielona Góra to piękne miasto.Tam był on: mądry , pełen humoru, kipiący radością , wspaniały!!
Pamiętam to uczucie, które mną owładnęło.Każdy dotyk ręki, uśmiech, pocałunek i dreszcze wypełniające ciało po brzegi. Z tego miasta zapamiętałam dwa łabędzie drzemiące na stawie i niesamowitą ciszę wlewającą się w nasze serca.

                                                                        
Josephine Wall zdjęcie obrazu, jego
prezentacja.


 Na spotkanie z nim biegłam nie widząc niczego dookoła.Oglądaliśmy w zachwycie piaszczystą plażę w Ustce, piliśmy w szklance po musztardzie kawę na dworcu autobusowym w Słupsku, dosypywaliśmy cukier łyżeczką , która była na łańcuchu /takie to były czasy, łyżeczka na łańcuchu!!!/.Śmialiśmy się do rozpuku!/Kawa była z fusami, obrzydliwa w smaku, ale do dzisiaj nie piłam równie cudownej kawy, jaką była ta w Słupsku.W jego zielonych oczach w brązowe cętki odbijało się światło poranka, grało złocistymi refleksami. Śpiewało wszystko dookoła:ptaki drzewa, autobusy, szczękające łańcuchy,odsuwane krzesła na stalowych nogach , trące o kamienną posadzkę. W duszach nam i sercach grało wszystko!!!Potem widziałam mgłę opadającą, na łąki między Słupskiem i Ustką. Takiej mgły nie widziałam nigdy więcej. Była biała jak mleko i ściśle przylegała do łąki, jakby ją ktoś przykleił. Nad nią widniała złocisto czerwona tarcza słońca, która dosłownie wisiała nad tą mgłą. Zatrzymaliśmy samochód i patrzyliśmy jak urzeczeni na to nieziemskie wręcz zjawisko.Szczęście wypełniało całe moje jestestwo.Chciałam zanurzyć się w tę mgłę. Żałuję do dzisiaj, że tego nie zrobiłam.

Zapisałam to uczucie w moim sercu. Jest tam ono zawsze.Jest najpiękniejszym wspomnieniem, które rozświetla bardzo prozaiczne i czasami monotonne dni. Daje mi siłę i motywuje do działania.
Kiedy doświadczam jakiejkolwiek przykrości, włączam swój film, który odtwarzam pieczołowicie , znikają wówczas wszystkie troski i kłopoty, przestają być dokuczliwe.
 Jestem wdzięczna Wszechświatowi za to, że spotkało mnie w życiu coś tak pięknego.
Miałam szczęście!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz