poniedziałek, 4 listopada 2013

Czy cierpisz na depresję?Skąd wiesz ,ze to depresja właśnie?

Wielokrotnie słyszę: mam depresję,ona ma deprechę, ale ją wzięło, nawet się nie uśmiechnie!!
Ci którzy o tym ustawicznie mówią, nie mają nawet bladego pojęcia o tym , co to jest depresja.
Jesienne smutki i smuteczki, brak chęci dbania o własne zdrowie, brak chęci zrobienie czegokolwiek dla siebie albo dla kogoś.
  Często bywa tak ,że za tzw.depresją kryje się ordynarne lenistwo czyli brak jakiejkolwiek chęci do zrobienia minimalnego wysiłku.Lepiej jest ukryć się za ciepłą poduszką i na wygodnym wyrku, niż podjąć jakiekolwiek działanie. Takie leżenie na łóżku z twarzą cierpiętnika ma swoje zalety.
  Wszyscy dookoła chodzą na palcach, pomagają, kupują nowe ciuchy, byleby tylko na twarzy cierpiącej pojawił się chociaż blady uśmiech.Może nowy samochód? zastanawia się mąż .I wspólnie z teściem kupują nowy samochód, biorąc kredyt w banku.
Cierpiaca dokonuje kalkulacji natychmiast.:samochód tak, ale trzeba gotować, sprzątać, więc dalej trzeba lezeć w łóżku i patrzeć w sufit. Ugotują, posprzątają, opiekują się dziećmi, zyć nie umierać!!1
  I tylko obserwator zupełnie niezależny, np mądry lekarz, sąsiad, kipiąca energią koleżanka, mówią:wstawaj leniu!!
Tak, tak.Rodzina dała się nabrać, ale postronne osoby, mające dystans widzą wyraźnie wszystko, czego udająca chorobę nie chciałaby , aby inni wiedzieli.
   Brak celu w życiu, potworne lenistwo,unikanie rozwiązywania na bieżąco pojawiających się problemów/co w konsekwencji prowadzi do ich piętrzenia się/ to najczęstsze problemy ucieczki w piernaty i udawanie ciężko chorego .A na tym zarabiają psychiatrzy i przemysł farmakologiczny, niszcząc lekami organizm.Potem zaczyna się wędrówka po gabinetach lekarskich, bo trzeba leczyć wątrobę , serce i nerki uszkodzone lekami, bo ulotek do leków nie czyta nikt, bo po co!
   Życie jest warte życia, więc kochajcie je i żyjcie jego pełnią, ciesząc się z każdego nowego dnia i wyzwań, jakie przed wami stawia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz