niedziela, 19 kwietnia 2015

Czy mózgi wam powycinano?

                                                       Mądre stworzenie.

Kiedy mu opowiedziałam , tym ,co obserwuje się ostatnio, tylko się śmiał, zanosił się śmiechem,potem wierzgnął kilka razy,dając mi do zrozumienia, co by z takimi zrobił!!
Mądre stworzenie, w odróżnieniu od tych, co nie mają za grosz kultury i litości nad sobą, i bliźnim.
    Otóż ostatnio byłam w urzędzie pocztowym, czyli na poczcie.
     Poszłam tam, aby nadać przesyłkę.
Jak w każdym urzędzie pocztowym kolejka kilometrowa,panie ruszające się jak muchy uwięzione w mazi.
    Tłumek wypełniający pocztę i poza nią stał pokornie, każdy czekał na swoją kolejkę
    Nagle zadzwonił czyjś telefon ,a odebrała go młoda kobieta, wyfiokowana jak należy. To wyfiokowanie i modny ubiór nijak się nie miał do zachowania kobiety. Mełła ozorem, mełła i mełła, wplatając opowieści o menu na śniadanie i kolacji, o wieczornym prysznicu, oceniała swoje znajome w niewybrednych słowach, potem opowiadała o stolcach wujka, który leży w szpitalu i nijak zesrać się nie może.
    Przeszkadzało to wszystkim. Jakiś pan trzasnął drzwiami i wyszedł , spoglądając z dezaprobatą na trzepiącą ozorem .Trajkocząca nie zrozumiała tej postawy, bo dalej piłowała ryja i to coraz głośniej.
    Panie w okienkach uciszały ją , ale ona nie miała zamiaru wyjść i na dworze pogadać, jeśli tak chciała koniecznie prowadzić dialog o stolcach wujaszka i o swoim życiu erotycznym.
    Starszy pan, który stał przed nią,nie wytrzymał.Odwrócił się i wyrwał jej telefon z rąk.
Zaczęła się awantura. Wszyscy stanęli po stronie tego pana, a wściekła wyfiokowana, wybiegła krzycząc:-złodziej!.Pan wyrzucił telefon za babsztylem, szkoda że nie rąbnął jej w głowę, bo może by zrozumiała.
    Policja była w ciągu kilku minut, ponieważ poczta znajduje się vis avis posterunku policji.
    Kolejka była ta sama, ale nikt nie przyznał się do tego,że był świadkiem jakiegokolwiek incydentu.    Nikt tej pani na poczcie nie widział i nikt nie słyszał. To pierwsza pozytywna zmowa milczenia, jaką kiedykolwiek widziałam.
 Jestem wielokrotnie narażona na słuchanie różnych bzdur, które zatruwają życie współpasażerom
w autobusach , na przystankach, we wszystkich publicznych miejscach. Jest to plaga, której trzeba się przeciwstawiać. Myślę, że dobrze byłoby czasami postępować, jak ten nieznajomy z poczty, albo walić od razu pięścią między oczy.
    Jeszcze bardziej groźne staje się nadużywanie telefonu w trakcie jazdy samochodem ,kiedy kierujący rozmawiając przez telefon, traci kontrolę nad autem .Kończy się to w wielu przypadkach tragicznie.
 
                
Ludzie, opamiętajcie się.Telefon służy do kontaktowania się między ludźmi.
Jest niewątpliwym dobrodziejstwem , z którego jednak należy nauczyć się korzystać.
Korzystajcie też ze słuchawek.One ochronią wasze uszy i mózgi od ciężkich chorób.
Bezpośrednie przykładanie telefonu do ucha, przyczynia się do wielu groźnych chorób. Weźcie to pod uwagę.
zdjęcia z intenetu.
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz